W Zielonej Górze i okolicach miało miejsce poważne zdarzenie związane z pożarem pustostanu. Policjanci z Sulechowa i Kargowej zatrzymali 39-letniego mężczyznę podejrzanego o podpalenie budynku. W wyniku działań służb nikt nie ucierpiał, chociaż w chwili pożaru w budynku przebywały inne osoby. Sprawa jest aktualnie badana przez prokuraturę, a mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Do pożaru doszło 14 października na ulicy Kościuszki w Sulechowie. Dyżurny komisariatu szybko zareagował na zgłoszenie, wysyłając na miejsce policjantów, którzy zabezpieczyli teren i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Na miejscu znajdowały się trzy osoby, które korzystały z opuszczonego budynku jako tymczasowego schronienia. Dwie z nich zostały zatrzymane, natomiast jedna wymagała pomocy medycznej i została przetransportowana do szpitala.
Rodzina poszkodowanych i policja obawiali się, że w budynku mogą znajdować się dodatkowe osoby. Z informacji wynikało, że mogło być ich pięć, ale z powodu pożaru oraz zagrożenia zawaleniem nie udało się dokonać natychmiastowej ewakuacji. Policja podjęła działania w poszukiwaniu tych ludzi na terenie miasta. Po kilku godzinach udało się odnaleźć pozostałe osoby, co zwiększyło nadzieje na ich bezpieczeństwo. Śledztwo nad sprawą podpalenia jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Świebodzinie, a zatrzymany mężczyzna może się zmierzyć z poważnymi konsekwencjami, gdyż za podpalenie grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Podejrzany o podpalenie pustostanu zatrzymany przez policję w Sulechowie
Zobacz Także