Ostatnie wydarzenia w Zielonej Górze zwracają uwagę na rosnący problem oszustw internetowych. Mieszkanka miasta padła ofiarą przestepcy, który podszywał się pod amerykańskiego lekarza na misji. Dzięki zaufaniu, które zbudował w trakcie długotrwałej korespondencji, kobieta straciła kilka tysięcy złotych, wierząc w jego fałszywe obietnice i deklaracje wspólnej przyszłości. Policja apeluje o rozwagę w kontaktach online, aby unikać podobnych sytuacji.
Mechanizm oszustwa, jakiego doświadczyła zielonogórzanka, jest niestety coraz bardziej popularny. Sprawcy często wybierają kobiety, z którymi nawiązują relację, przekonując je, że są żołnierzami lub lekarzami, którzy potrzebują wsparcia finansowego. W tym przypadku, po kilku miesiącach wymiany wiadomości, fałszywy lekarz poprosił kobietę o pomoc w przesłaniu pieniędzy, twierdząc, że są one przeznaczone na zakup domu dla obojga, co miało tylko umocnić jej zaufanie.
Na szczęście, pracownicy jednego z banków, zauważając nietypowe podejrzenia związane z transakcją, postanowili zareagować i skontaktowali się z policją. Dzięki ich czujności udało się zapobiec dalszym stratom, jednak ofiara była tak zmanipulowana, że miała trudności w uwierzeniu, iż została oszukana. Policja zwraca szczególną uwagę na bezpieczeństwo w sieci i przypomina, że anonimowość Internetu może być pułapką, w którą łatwo wpaść.
Dlatego mieszkańcy Zielonej Góry powinni zachować szczególną ostrożność w sieci, zwłaszcza w kontaktach z nieznajomymi. Edukacja na temat metod działania oszustów oraz rozwaga przy podejmowaniu decyzji o finansowym wsparciu są kluczowe, aby uniknąć stania się ofiarą manipulacyjnych taktyk. Niezależnie od emocji, jakie budzą kontakt z obcymi osobami, bezpieczeństwo finansowe powinno być zawsze na pierwszym miejscu.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Uwaga na oszustów – zielonogórzanka straciła pieniądze na „lekarza na misji”
Zobacz Także