W nocy z 28 na 29 października w Zielonej Górze, policjanci z lokalnej komendy skierowali uwagę na nietypowy przypadek podczas rutynowej kontroli drogowej. Zatrzymany kierowca, który prowadził samochód pod wpływem środków odurzających, okazał się osobą, która nie miała uprawnień do kierowania pojazdami. Oprócz narkotyków w organizmie, w aucie posiadał także substancje zabronione oraz naruszył przepisy dotyczące ubezpieczenia i przeglądu technicznego pojazdu. Wkrótce mężczyzna będzie musiał stawić czoła konsekwencjom swoich działań.
Wszystko zaczęło się od rutynowej kontroli na ulicy Kazimierza Wielkiego, gdzie funkcjonariusze postanowili sprawdzić stan trzeźwości kierowców. W trakcie interwencji okazało się, że zatrzymany mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Co więcej, podczas kontroli odnaleziono przy nim metamfetaminę, a wykonany test na obecność substancji psychoaktywnych potwierdził obecność kokainy w jego organizmie. Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę.
Dodatkowo, zatrzymany kierowca nie tylko jechał pod wpływem narkotyków, ale także poruszał się samochodem, który nie był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC oraz nie miał aktualnego przeglądu technicznego. Zaskakujące było tłumaczenie mężczyzny, który stwierdził, że jest świadomy braku uprawnień, ale „nie miał czasu zrobić kursu”. Cała sprawa zostanie skierowana do sądu, a policja podkreśla, że takie zachowania stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Kontrola drogowa w Zielonej Górze – zatrzymany kierowca pod wpływem narkotyków
Zobacz Także



