W Zielonej Górze oraz Gminie Sulechów zauważyć można wzrost przypadków kradzieży, które odbywają się bez włamania. Osoby mieszkańców, które nie zamykają drzwi, stają się ofiarami złodziei, którzy wykorzystują chwilową nieobecność domowników. Ostatnie zdarzenia pokazują, że nawet krótkie wyjścia mogą skończyć się utratą cennych przedmiotów, dlatego tak ważne jest zachowanie ostrożności oraz odpowiednich zabezpieczeń.
W ostatnich tygodniach mieszkańcy Zielonej Góry doświadczyli przykrych konsekwencji nieuwagi, gdyż z ich mieszkań zniknęły wartościowe przedmioty. Przykładem może być sytuacja, kiedy zielonogórzanka, która opuściła swoje mieszkanie na kilka minut, wróciła do domu i odkryła kradzież telefonu oraz smartwatcha, co wiązało się z stratą niemal 1500 złotych. W Gminie Sulechów mieliśmy do czynienia z podobnym przypadkiem, gdy z pomieszczenia gospodarczego zniknęły narzędzia o wartości ponad 1200 złotych.
Aby zapobiec takim zdarzeniom i nie stwarzać okazji dla złodziei, należy zachować szczególną czujność. Policja apeluje o zamykanie drzwi na klucz, nawet przy krótkotrwałych wyjściach. Ważne jest również, aby nie pozostawiać wartościowych przedmiotów w widocznych miejscach, a także rozważyć inwestycje w dodatkowe urządzenia zabezpieczające, takie jak wizjery czy zamki antywłamaniowe. Mieszkańcy powinni również dbać o edukację wśród domowników, aby nie wpuszczali obcych do mieszkania, oraz współpracować z sąsiadami, co jest skuteczną formą prewencji i wzmocnienia bezpieczeństwa w okolicy.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Kradzieże z niezamkniętych mieszkań w Zielonej Górze – jak się chronić?
Zobacz Także
