W miniony weekend zielonogórscy policjanci zatrzymali kilka osób prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości oraz po zażyciu środków odurzających. Najbardziej niechlubny rekord ustanowił 22-latek, który miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Przypadek ten, obok innych, pokazuje, że mimo wysokich kar, wciąż istnieją kierowcy, którzy stanowią zagrożenie na drogach.
Statystyki mówią same za siebie: jazda pod wpływem alkoholu czy narkotyków naraża nie tylko kierowców, ale również innych uczestników ruchu drogowego. Policja podkreśla, że jesteśmy świadkami sytuacji, w których osoby, mimo świadomości konsekwencji prawnych oraz ryzyka związanego z prowadzeniem w stanie nietrzeźwości, wsiadają za kółko. Miniony weekend skonfrontował z tym problemem podczas kilku interwencji.
Wśród zatrzymanych wyróżnienie należy się 36-letniemu kierowcy seata, u którego badania wykazały 1,8 promila. Jednak najbardziej szokującym przypadkiem pozostaje zatrzymanie 22-latka w Zielonej Górze, który prowadził swojego honda mając ponad 3 promile. Dodatkowo, policjanci z jednostki wywiadowczej, zatrzymali 21-latka kierującego BMW, który był pod wpływem amfetaminy. W jego przypadku, badanie ujawniło także posiadanie mefedronu, co wzbogaciło zestaw postawionych mu zarzutów o dodatkowy czynnik prawny.
Policja przypomina o obowiązujących przepisach, które surowo penalizują prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. Osoby, które dopuszczą się tego wykroczenia, mogą liczyć się z karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności, grzywną sięgającą minimum 5 tysięcy złotych oraz długoterminowym zakazem prowadzenia pojazdów. To wyraźny sygnał, że bezpieczeństwo na drogach pozostaje priorytetem, a działania policji w tej kwestii będą nadal intensyfikowane.
Źródło: Policja Zielona Góra
Oceń: Bezpieczeństwo na drogach: Policja zatrzymuje nietrzeźwych kierowców w Zielonej Górze
Zobacz Także